WARDRUNA Birna 2LP Gold
Einar Selvik – człowiek, który stworzył jeden z najbardziej oryginalnych projektów muzycznych ostatnich lat, powraca z nową odsłoną Wardruny. Co zaczynało się jako próba przywołania dźwięków nordyckiego folku, rozwinęło się w międzynarodową sensację. Selvik nie był jednak nowicjuszem – zanim stworzył Wardrunę, działał już na scenie metalowej, będąc choćby perkusistą w legendarnym Gorgoroth. To z nimi nagrał „Twilight of the Idols” i wystąpił na pamiętnym koncercie w Krakowie. Jednak metal to nie było to, czego naprawdę szukał – jego muzyczna tożsamość ciągle ewoluowała.
Zafascynowany przedchrześcijańską kulturą Norwegii, Selvik stworzył muzykę, która otworzyła słuchaczom drzwi do mitycznego świata dawnych nordyckich wierzeń. Do współpracy nad Wardruną zaprosił m.in. Gahla, z którym grał wcześniej w Gorgoroth. Trylogia Wardruny, czyli albumy wydane w latach 2009-2016, to dziś dla wielu dzieło kultowe, chociaż przyznam szczerze, że na początku nie była to moja bajka. Nie kręciłem się nigdy wokół skandynawskich tematów ani nie udawałem wikinga z Polski, więc początkowo nie widziałem powodu, by się w to zagłębiać.
Wszystko zmieniło się, kiedy po raz pierwszy usłyszałem „Helvegen”. Ten utwór sprawił, że postanowiłem dać Wardrunie szansę. Coś w tej muzyce przykuło moją uwagę – nie tylko duch epoki, ale też mistycyzm, piękno i mrok, który wcześniej odnajdywałem w płytach Dead Can Dance. Einar, podobnie jak kiedyś Lisa Gerrard i Brendan Perry, zabrał mnie w nieznane rejony, tworząc dźwiękowe pejzaże, które działały na moją wyobraźnię. Co więcej, Selvik używał dawnych instrumentów, a niektóre z nich sam konstruował zgodnie z historycznymi wytycznymi. To niesamowita dbałość o autentyczność, która tworzyła niepowtarzalny klimat.
Muszę jednak przyznać, że to nowsze albumy Wardruny przemawiają do mnie bardziej. Dla wielu fanów to może być herezja, ale „Kvitravn”, ich ostatni album, trafił w mój gust najmocniej. Płyta ma więcej przestrzeni i odrobinę nowoczesności, nie tracąc przy tym pierwotnego klimatu Wardruny. A skojarzenia z Dead Can Dance były jeszcze wyraźniejsze. Wydaje mi się, że nadchodząca „Birna” będzie kontynuacją tego brzmienia i stylu. Singiel „Hertan” zapowiada, że nowa Wardruna będzie nadal przestrzenna, potężna i jeszcze bardziej nostalgiczna.
Selvik po raz kolejny prawdopodobnie otworzy muzyczne przejście między dwoma światami, zachwycając słuchaczy tak jak dotąd. Choć jego muzyka jest eklektyczna i zamknięta w określonej formule, potrafi dodawać nowe elementy i emocje, które nie pozwalają się od niej oderwać. Cóż, pozostaje nam czekać na kolejną hipnotyzującą podróż w nieznane z dźwiękami Wardruny.
TRACKLISTA:
1. Hertan
2. Birna
3. Ljos til Jord
4. Dvaledraumar
5. Jord til Ljos
6. Himinndotter
7. Hibjørnen
8. Skuggehesten
9. Tretale
10. Lyfjaberg
Wardruna - płyty winylowe, płyty CD i merch
Lubisz klimaty wikingów? Wolisz spacerować po fiordach, niż prażyć się w słońcu? Dobrze trafiłeś i wybrałeś odpowiedni zespół. Einar Selvik w 2003 roku z miłości do tych klimatów stworzył zespół, projekt Wardruna. Selvik przed Wardruną bębnił w legendzie norweskiego Black Metalu – Gorgoroth. W zespole udzielał się również przyjaciel Selvika, były wokalista Gorgoroth – Gaahl, który opuścił zespół w 2015 roku oraz Lindy-Fay Hella. Lider dba w zespole o każdy szczegół. Instrumenty są robione własnoręcznie z zachowaniem wytycznych z tamtych lat. Dzięki temu muzyka grana przez Wardrunę ma ten rytualny, szamański, nordycki klimat. Jeśli mowa już o nordyckich klimatach warto zwrócić uwagę na to, iż Wardruna jest jednym z twórców muzyki do popularnego serialu – Vikings. W tym miejscu chcielibyśmy zachęcić do sprawdzenia oferty naszego sklepu, w którym znajdują się płyty winylowe oraz płyty cd zespołu Wardruna w rewelacyjnych cenach.
Kolorowe płyty winylowe cieszą oko każdego melomana, który lubi mieć coś specjalnego w swojej kolekcji winyli. Są to zazwyczaj limitowane wydawnictwa, które są ściśle ograniczone pod względem ilości. Skutkuje to w późniejszym czasie wzrostem wartości danej płyty i wówczas dane wydawnictwo staje się elementem poszukiwań zbieraczy płyt. Różnorodność w kwestii koloru płyty winylowej jest nieograniczona - płyta może zostać wytłoczona w jednym bądź wielu kolorach, może również posiadać swoistego rodzaju specjalnie wytworzone plamki tzw. splattery. Istnieją również płyty, na których zostały wytłoczone rysunki - takie wydawnictwa nazywa się picture disc (PD). Zachęcamy do zapoznania się z naszą ofertą kolorowych płyt winylowych i limitowanych wydań winyli, gdyż w przyszłości mogą się one okazać się udaną inwestycją!