VA Barbie - Score From The Original Motion Picture Soundtrack LP
Premiera, a raczej pierwsze wzmianki o pomyśle na film o Barbie, spotkały się z lawiną śmiechu. W pierwszym rzędzie rechotali miłośnicy ultra ambitnego kina, a zaraz za nimi stali wszyscy ci znawcy sztuki, którzy szaleją przy migoczących obrazach Marvela. Wiadomo faceci w rajtuzach i pelerynach są fajni, za to opowieść o beztroskim życiu w Barbie Land, już niekoniecznie. W rolę wspomnianej lalki wcieliła się Margot Robbie, a jej życiowego partnera Kena, zagrał Ryan Gosling. Nie chcę wyjść na kogoś, kto powierzchownie ocenia ludzi, ale czy można wyobrazić sobie bardziej pięknych, tzn. zdolnych do tej roli aktorów? No nie.
Uwielbiam Margot, zarówno jej wdzięk, styl bycia, jak i grę aktorską. Skoro mowa o pelerynach i super bohaterach, to uważam, że jej kreacja komiksowej postaci Harley Quinn wypadła naprawdę świetnie. Reżyserzy nie potrafili jednak wykorzystać tego potencjału i ostatecznie tylko Margot, do spółki z Johnem Cena (Peacemaker!), ratowali najnowsze produkcje filmowe DC. Aktorka miała w sobie te szaleństwo i obłęd, które zapamiętałem z komiksów, więc wpasowała się w ten klimat idealnie. Z pewnością wypada znaczniej lepiej w tej roli niż Lady Gaga. Natomiast w przypadku Ryana, to wiadomo! Jest przystojny i jednocześnie zdolny do bólu, więc jak nie on, to kto?
Film, tak naprawdę, pomimo, iż lubię tych aktorów, jest dla mnie wielką niewiadomą. Nie spodziewam się kina na poziomie Allena czy Almodovara, ale wydaje mi się, że będzie interesujący, zarówno od strony realizacji obrazu, jak i muzyki. Czy jest lepszy kolor, niż róż w przypadku tego tytułu? Nie ma! Dlatego też "Barbie The Album" zostanie wydany na takim właśnie "placku".
Co do zawartości, mamy tutaj składankę różnych wykonawców. Usłyszymy tu m.in. Slayer'a... Nie no żart! Chociaż mogliby wpasować się w tracklistę z numerem "Playing With Dolls", a przynajmniej tytułem. Wyobrażacie sobie trailer filmu o lalce Barbie z muzyką Slayera w tle? Coś pięknego! A tak na poważnie. Na soundtrack składają się utwory artystów popowych z pierwszych miejsc z list przebojów. Znajdziemy tu chociażby Lizzo, Haim, Charli XCX oraz Dua Lipe. Ta ostatnia wokalistka miała również swój epizod w tej historii, a jej numer "Dance The Night" został użyty do promocji całego przedsięwzięcia. Jest to w sumie typowa dla stylu Lipy lekko funkująca kompozycja, zdolna rozkręcić nie jedną imprezę. Mnie, w tym zestawieniu, najbardziej ciekawi solowa kompozycja Goslinga, który poza aktorstwem zajmuje się także muzyką. Z czystym sercem mogę polecić Wam jego band Dead's Man Bone. Warto również zaznaczyć, że produkcją całego albumu zajął się nie kto inny, jak sam Mark Ronson oraz trzykrotnie nominowana do Oscara reżyserka, scenarzystka i producentka, czyli Greta Gerwig. Nawet jeśli obraz o "Barbie" okaże się klapą, to ścieżka dźwiękowa zostanie idealnym soundtrackiem dla wielu beztroskich chwil, być może nawet na miarę życia we wspomnianym Barbie Land.
Tracklista:
A1 Creation of Barbie
A2 Pink (“Barbie Opening Theme”)
A3 Beach Off
A4 Ken Thinks
A5 Stairway to Weird Barbie
A6 Thoughts of Death
A7 Send Me Through the Portal
A8 Ken Makes a Discovery
A9 Bus Stop Billie
A10 Mattel
A11 Meeting Ruth
B12 You Failed Me!
B13 Alan vs Kens
B14 Deprogramming
B15 Warmth of Your Gaze
B16 An Ending
B17 I Don’t Have an Ending
B18 What I Was Made For? (Epilogue)
Kolorowe płyty winylowe cieszą oko każdego melomana, który lubi mieć coś specjalnego w swojej kolekcji winyli. Są to zazwyczaj limitowane wydawnictwa, które są ściśle ograniczone pod względem ilości. Skutkuje to w późniejszym czasie wzrostem wartości danej płyty i wówczas dane wydawnictwo staje się elementem poszukiwań zbieraczy płyt. Różnorodność w kwestii koloru płyty winylowej jest nieograniczona - płyta może zostać wytłoczona w jednym bądź wielu kolorach, może również posiadać swoistego rodzaju specjalnie wytworzone plamki tzw. splattery. Istnieją również płyty, na których zostały wytłoczone rysunki - takie wydawnictwa nazywa się picture disc (PD). Zachęcamy do zapoznania się z naszą ofertą kolorowych płyt winylowych i limitowanych wydań winyli, gdyż w przyszłości mogą się one okazać się udaną inwestycją!