PAWEŁ LUCEWICZ Sami Swoi Początek LP
Podejdź no do płota? A na co? Podejdź - jako i ja podchodzę, bo winyle tutaj trzymam w dłoni swej w ilości 500 sztuk!
No dobra, a teraz bardziej na poważnie. Kultowe dzieło w postaci Samych Swoich doczekało się odświeżenia. Wydaje mi się, że "Sami Swoi. Początek" ma na celu zainteresowanie młodego widza tym czym żyli nasi rodzice, nasi dziadkowie. Po prostu chodzi o nowe spojrzenie na historię, którą wszyscy znamy. Nie chodzi również o sam konflikt Pawlaka i Kargula, a o spojrzenie na historię, która dotknęła wielu Polaków w tamtym czasie. Nie ma co ukrywać, że Sami Swoi wychowywali pokolenia. To był ten film, ta produkcja, która rozśmieszała całe rodziny, a dziadkom, czy pradziadom przypominała o tym co być może sami przeżywali szukając swojego nowego miejsca na ziemi.
Rozumiem oczywiście hejt w kierunku tej produkcji, gdyż role Kargula i Pawlaka wykreowane przez wspomnianych przeze mnie aktorów to ideał i w sumie mi również ciężko zobaczyć w tej kreacji kogoś innego. To trochę tak jak z Miodowymi latami, których jestem fanem i na których ja się wychowywałem. Gdyby ktoś inny wcielił się w rolę Krawczyka i Norka, to pewnie tak samo bym się zdenerwował jak ludzie, którzy pokochali ten film i te postacie. Wydaje mi się jednak, że odbiór tego filmu jest znacznie lepszy jeśli podejdziemy do niego na chłodno, bez wspominania tego, co już było. Uważam, że zarówno Adam Bobik jak i Karol Dziuba wykonali swoje zadanie bardzo dobrze, natomiast Anna Dymna, która w pewnym sensie jest łącznikiem miedzy tymi dwoma światami i wizjami tej historii pokazuje za co pokochali ją polscy fani, ale bez spoilerów!
Nie jesteśmy jednak portalem filmowy, wiec przejdźmy do wspominanych winyli. Za muzykę do tego obrazu odpowiada Paweł Lucewicz. Tak, ten sam Pan, który stworzył muzykę do nowego Znachora. Podobnie jak w przypadku swojej poprzedniej ścieżki dźwiękowej, Lucewicz idealnie wyciągnął esencję i klimat wsi z tego okresu. Za pomocą muzyki oddaje zarówno sielankowość tego miejsca, jak i pewien smutek, nostalgię towarzyszącą ludziom, którzy po wojnie szukali swojego miejsca na ziemi. Wydaje mi się, że w tym wypadku Artur Żmijewski z ekipą mu towarzyszącą dokonał właściwego wyboru.
Czy "Sami Swoi. Początek" będzie wychowywać pokolenia? Nie wiem, ale uważam, że film ten warto zobaczyć i tym bardziej zapoznać się z muzyką Lucewicza.
Limitowane wydanie w ilości 500 sztuk dostępne jest wyłącznie w Winylowni!
Tracklista:
Strona A
1. Krużewniki 1:23
2. Kłótnia sąsiedzka 1:35
3. Nechajka 1:28
4. Idź synku do domu 0:32
5. Nie będziesz faraonem 1:30
6. Przeprosiny 1:32
7. Faraon 0:25
8. Mamo! Tato! 0:43
9. Powrót do domu 1:29
10. Nechaj bude 0:20
11. Wieszanie 1:01
12. Czy ty na mnie zaczekasz? 0:49
13. Komisja wojskowa 0:20
14. Wyjście ze szkoły 0:26
15. Więzienie 1:40
Strona B
1. Na ratunek Nechajce 0:41
2. Wicia 1:15 3. W drodze do nowego świata 1:09
4. Luty 1940 0:41
5. Mama 1:28
6. Pojednanie 0:48
7. Palmowa niedziela 1:48
8. Ty mnie w denerwacje nie wpędzaj 0:55
9. Kiedy chcesz się żenić? 0:50
10. Koguty 0:46
11. Pogrzeb wuja 1:16
12. Zima 1:22 13. Odmowa 0:50
14. Oczami mówił 1:33
15. Nasi tu są 2:05