NIRVANA Live At The Paramount 2LP
NIRVANA Live At The Paramount 2LP
NIRVANA Live At The Paramount 2LP
NIRVANA Live At The Paramount 2LP

NIRVANA Live At The Paramount 2LP

/ szt.
156,99 zł
brutto / szt.
Najniższa cena produktu w okresie 30 dni przed wprowadzeniem obniżki: / szt.
Kod produktu: 7732941
Wykonawca: NIRVANA
Wytwórnia: Geffen Records
Styl Muzyczny: Alternative Rock, Grunge
  • Vinyl | 2LP | Album
Produkt dostępny w bardzo małej ilości
Produkt dostępny w bardzo małej ilości
Dodaj do ulubionych
Możesz kupić także poprzez:
DARMOWA DOSTAWA do paczkomatu od wydanych 200 zł
ODROCZONE PŁATNOŚCI Kup teraz, zapłać za 30 dni, jeżeli nie zwrócisz.

Zespół, o którym powiedziano i napisano już chyba wszystko. Dlatego też raczej nic nowego nie odkryję przed Wami w tym tekście. Nirvana to symbol buntu lat 90. i absolutna ikona muzyki rockowej. Nieodżałowany Kurt Cobain stał się idolem tłumów i głosem tych, których wcześniej nikt nie słuchał. Czy tego chciał? Raczej nie, ale kiedy ich kariera wystrzeliła z wielką mocą, to już nie było odwrotu. Cobain, przytłoczony popularnością, zaczął zmierzać w kierunku autodestrukcji. Jednak jego spuścizna i muzyczny geniusz pozostaną z nami na zawsze. To właśnie Nirvanę wskazuje się jako pierwszy i najważniejszy band, który rozpoczął muzyczną rewolucję płynącą z Seattle. Czy się z tym zgadzam? Hmm... Jeśli chodzi o rewolucję mainstreamową, to tak. To właśnie dzięki Nirvanie i chociażby Sonic Youth wytwórnie zainteresowały się bardziej punkowym graniem, pełnym buntu, a nie wydawaniem kolejnych kopii Mötley Crüe czy Poison. Jednak od strony artystycznej zawsze najbliżej mi było do Soundgarden, Pearl Jam oraz Alice In Chains. Pomimo iż kocham Nirvanę do bólu, to raczej ustawiłbym ich na końcu "wielkiej czwórki" muzyki grunge. Nie zmienia to faktu, że również w moim przypadku cała "grandżowa" przygoda zaczęła się od MTV i klipów Nirvany. Kiedy pierwszy raz zobaczyłem video do "Come As You Are" czy "Heart-Shaped Box", absolutnie zgłupiałem. Klipy i numery te zrobiły na mnie tak wielkie wrażenie, że jako dzieciak, zafascynowany tym, co zobaczyłem, udawałem, że gram na perce, machając głową jak Grohl. Pamiętam również moment, kiedy to wszystkie muzyczne telewizje przerywały swoje pasma, aby poinformować o jego samobójstwie. Natomiast kiedy dorwałem ich kasety czy płyty CD, to już popłynąłem totalnie.

 
Jednak studyjna Nirvana, a Nirvana w wersji koncertowej to zupełnie inne bajki. Ten band dopiero na żywo pokazywał dokładnie, na czym polega ich siła. Kiedy wytwórnie zaczęły wydawać ich archiwalne/kultowe koncerty, byłem zachwycony. Najbardziej czekałem jednak na "Live At The Paramount". Dlaczego? Pamiętałem fragmenty tego występu z TV i był on dla mnie absolutnie ikoniczny. Może nawet bardziej niż ich legendarne "MTV Unplugged". To właśnie "Paramount" było wizytówką tego zespołu i tego, co panowie robili na żywo. Demolka sceny, szaleństwo publiki, no po prostu coś cudownego. Występ ten odbył się 31 października 1991 roku, czyli tak powiedzmy z miesiąc po premierze "Nevermind". Nirvana zarówno fizycznie, jak i psychicznie była w swojej szczytowej formie. Nie było w tym żadnej spiny, tylko absolutny punk rock. Z tego występu biła nie tylko rockowa prawda, ale też absolutna skromność samego zespołu. Kurt w charakterystycznym dla siebie porwanym swetrze, Krist uprawiający swoje tańce z basem zawieszonym w kolanach oraz Dave, który walił w te gary, tak jakby jutra nie było. Nie było żadnego zblazowania, tylko trzech gości kochających to, co robią. Bez zbędnego gadania panowie zaczynają wszystko zajebistym coverem The Vaselines „Jesus Doesn’t Want Me For A Sunbeam”. Numer ten idealnie wprowadza nas w ten halloweenowy wieczór i w cały klimat, który w tym czasie panował na koncertach Nirvany. Może jest to zagrane niechlujnie, niekoniecznie gitara Kurta jest idealnie nastrojona, ale taki właśnie, proszę państwa, jest punk! Nie chodzi w tym o technikę gry, niekończące się solówki, a o absolutną wolność, energię i bunt. Po takim, powiedzmy, że delikatnym wstępie dostajemy prosto w pysk petardą o nazwie "Aneurysm", którą panowie poprawiają kultowym "Drain You". Ogólnie setlista tego wieczoru to jest po prostu absolutne best of Nirvany. Brakuje mi co prawda "Come As You Are", ale moje łzy ociera chociażby fenomenalne wykonanie "School", "About A Girl" czy "Lithium".
 

Warto również zwrócić uwagę na "Smells Like Teen Spirit". Nie chodzi jedynie o fakt, że jest on w tej setliście, gdyż z tym później bywało różnie. A o to, że zespół wykonał go poprawnie. Z czasem Kurt nie mógł patrzeć na ten numer, a tym bardziej go grać. Dlatego też, jak był już "zmuszony" do wykonania tego "hymnu", to grał go absolutnie byle jak. Gdybym miał jednak wybrać ulubione wykonanie, to postawiłbym na występ z festiwalu Reading w 1992 roku. Panowie wrzucili tam fragment "More Than a Feeling" zespołu Boston, a następnie genialnie zafałszowali cały wstęp (później zresztą nie jest lepiej). Oczywiście wszystko to wynikało ze wspomnianej niechęci zespołu do tego numeru. Ktoś może powiedzieć, że to bez sensu, że jak tak można, że to brak szacunku. Spoko, ale tego typu stwierdzenia pokazują tylko to, jak bardzo dana osoba nie zna i nie rozumie filozofii Kurta i zespołu Nirvana. "Live At The Paramount" to koncertowa esencja tego bandu i pozycja, którą trzeba mieć. Tym, którzy nie znają tego koncertu, koniecznie polecam również wersję DVD. Z obrazem ten występ zyskuje jeszcze więcej, a technika, w jakiej został sfilmowany na taśmie 16mm, przenosi nas prosto pod scenę tego wydarzenia. Koncerty tego typu są również pewną przepustką do poznania magii, która towarzyszyła w tym czasie temu zespołowi. W tym momencie również zaznaczę, że mam nadzieję, iż ostatnie występy żyjących członków Nirvany doprowadzą do chociaż kilku koncertów z różnymi wokalistami i wokalistkami, gdyż serio chciałbym poczuć chociaż namiastkę tych koncertów na własnej skórze. W tym momencie jednak nie pozostaje mi nic innego, jak tego typu archiwalne nagrania jednej z największych rockowych grup w historii.

Tracklista:

A1 Jesus Doesn't Want Me For A Sunbeam
A2 Aneurysm
A3 Drain You
A4 School
A5 Floyd The Barber

B1 Smells Like Teen Spirit
B2 About A Girl
B3 Polly
B4 Breed
B5 Sliver

C1 Love Buzz
C2 Lithium
C3 Been A Son
C4 Negative Creep
C5 On A Plain

D1 Blew
D2 Rape Me
D3 Territorial Pissings
D4 Endless, Nameless

WykonawcaNIRVANA
WytwórniaGeffen Records
Symbol
7732941
Kod producenta
0602577329418
Wykonawca
NIRVANAWięcej

Nirvana - płyty winylowe, płyty CD i merch

Symbol buntu, zespół „straconej generacji”. Kapela, która zmieniła „rockowy porządek” oraz „obaliła” ruch "pudel metalowców". Kapela powstała w 1987 roku z inicjatywy Kurta Cobaina, który chwycił za gitarę i mikrofon zafascynowany dźwiękami the Melvins i starych kapel punkowych oraz Krista Novoselica, czyli basisty zespołu. Zespół miał „słabość” do zmieniania perkusistów, najdłużej w zespole grał przyszły lider Foo Fighters - Dave Grohl. Kapela wydała zaledwie trzy studyjne płyty „Bleach” (1989), „Nevermind” (1991) oraz „In Utero” (1993). O ile pierwszy album nie spotkał się z wielkim zainteresowaniem i spektakularnym sukcesem, to już „Nevermind” sprawiło, że Nirvana stała się numerem jeden na całym świecie. „Bleach” zyskało status kultowej po pewnym czasie. Sukces zespołu był tak spektakularny, że w pewnym momencie zaczął przytłaczać samych muzyków,a w szczególności Kurta, który coraz bardziej uciekał w narkotyki. Sytuację jeszcze bardziej umocniło wydanie płyty „In Utero” zespół poszerzył skład o nowego gitarzystę koncertowego Pata Smeara (lidera kultowej formacji Germs). Zespół w ramach promocji nowego krążka zagrał swój kultowy koncert z cyklu „Mtv Uplugged”, który oficjalnie wydano w 1994 roku. Wydawało się, że nic nie jest w stanie zatrzymać popularności i pozycji Nirvany. Jednak stało się inaczej. Heroinowy nałóg oraz depresja niszczyły Kurta. 5 kwietnia 1994 roku Kurt Cobain popełnił samobójstwo strzelając sobie w głowę. Jego ciało znaleziono 8 kwietnia w jego domu. Obok ciała znaleziono heroinę oraz list do fanów, żony i córki. Wraz z jego śmiercią zespół Nirvana zakończył działalność oraz odszedł artysta, którego nie da się zastąpić. Jeśli nie posiadacie nic z dyskografii Nirvany w swojej płytotece, musicie to zmienić. Zapraszamy Was do naszego sklepu w którym znajdziecie płyty winylowe i płyty cd tej legendy z Seattle w rewelacyjnych cenach.

Tytuł
Live At The Paramount
Format
Vinyl
LP
Album
Wytwórnia
Geffen Records
Data premiery
2019
Kod EAN
602577329418
Numer katalogowy
7732941
Gatunek muzyczny
Rock
Styl Muzyczny
Alternative Rock
Grunge
Stan
Nowy
Asortyment
WINYL
Podmiot odpowiedzialny za ten produkt na terenie UE
Universal Music Group Polska Sp. z o.o.Więcej
Adres: Czerniakowska 87aKod pocztowy: 00-718Miasto: WarszawaKraj: PolskaAdres email: universal@universalmusic.pl
Napisz swoją opinię
Twoja ocena:
5/5
Dodaj własne zdjęcie produktu:
Prawdziwe opinie klientów
4.9 / 5.0 26378 opinii
pixelpixelpixelpixelpixel