JUSTICE Hyperdrama 2LP

JUSTICE Hyperdrama 2LP

/ szt.
171,99 zł
brutto / szt.
Najniższa cena produktu w okresie 30 dni przed wprowadzeniem obniżki: / szt.
Kod produktu: 5613370
Stan: Nowy
Wykonawca: JUST-ICE
Wytwórnia: Universal Music
Styl Muzyczny: Muzyka Elektroniczna
  • Vinyl, LP, Album
Produkt dostępny w bardzo małej ilości
Produkt dostępny w bardzo małej ilości
Dodaj do ulubionych
Możesz kupić także poprzez:
DARMOWA DOSTAWA do paczkomatu od wydanych 200 zł
ODROCZONE PŁATNOŚCI Kup teraz, zapłać za 30 dni, jeżeli nie zwrócisz.

Czy można powiedzieć o nich, że to kultowy duet? Nie wiem sam. Zazwyczaj kiedy myślimy o legendzie french housowej muzy, to widzimy dwóch panów w hełmach. Justice było od samego początku swojej muzycznej drogi gdzieś w ich tle i niestety nie mogli uniknąć porównań z nimi. Jednak bez wątpienia Gaspard Augé oraz Xavier de Rosnay przez lata wypracowali swój styl i pozyskali szerokie grono słuchaczy. Cechą charakterystyczną duetu był nie tylko wielki krzyż, który jest stałym elementem ich scenografii, ale też to, że oprócz typowego francuskiego brzmienia korzystali również z inspiracji zakorzenionych w muzyce rockowej czy funkowej.


Początki ich drogi to rok 2003 i stworzenie remiksu do „Never Be Alone” z repertuaru zespołu Simian. Słuchacze docenili ich specyficzne brzmienie, co sprawiło, że duet pozyskiwał coraz więcej odbiorców. Jednak stworzyć remiks, a napisać coś własnego to zupełnie dwie różne sprawy. Kiedy w 2007 roku ukazał się album „†” (Cross) można powiedzieć, że nastąpił wybuch. Jeden z singli promujących to wydawnictwo i ich prywatny tribute dla Michaela Jacksona, czyli „D.A.N.C.E.” okazał się mega hitem. Szczyty list przebojów i parkiety rozpalone do czerwoności – to właśnie zasługa tego numeru.


Szczerze to podobało mi się to bardziej niż brzmienie Daft Punk. Było bardziej pomysłowe i bardziej plastyczne. Daft Punk było dla mnie monotonne i przewidywalne, chociaż faktycznie początki mieli wielkie. Natomiast Justice potrafili przywalić tymi przesterami, ale też stworzyć linię melodyczną, która z automatu zmuszała do tańca.


Weźmy chociażby taki „DVNO”, którego pulsacja sprawia, że zaczynamy się poruszać w rytm tego numeru. Krytycy byli podobnego zdania jak fani duetu. Widzieli w nich nową siłę i nową jakość francuskiej sceny elektronicznej. Sam w to wierzyłem. Miałem z nimi tak jak z Pendulum i ich „Hold Your Colour”, które swoją drogą katowałem na zmianę z „†”. Jednak dobry początek nie oznacza, że kolejne płyty będą równie doskonałe, czego swoją drogą idealnym przykładem jest Pendulum.


Dwa kolejne krążki Justice, czyli „Audio, Video, Disco” (2011) oraz „Woman” (2016) już tak nie zachwycały. Były bardzo przewidywalne i bardziej komercyjne. Ta muzyka nie była tak szalona. Wydawało mi się, że panowie posługiwali się pewnym szablonem, który powstał na pierwszym albumie. Natomiast album „Woman Worldwide” z 2018 roku wypełniony remiksami ważniejszych numerów Justice stworzonymi przez samych twórców był bardzo w porządku. Nie wiem, czy jest to ich najlepszy krążek, jak twierdzą niektórzy fani, ale faktycznie nawet słabsze tracki zabrzmiały tu świetnie. Tak czy inaczej Justice miało ostatnio pewną przerwę wydawniczą. Wydaje mi się, że panowie zbierali siły i pomysły na kolejny album.


Single zapowiadające album, który nosi nazwę „Hyperdrama” sugerują, że naprawdę warto było czekać. Naprawdę podoba mi się ich podejście do r’n’b w numerze „Saturnine” z gościnnym udziałem Miguela, który jest jednym z ciekawszych wokalistów na tej scenie, ale niestety bardzo pomijanym. Również bardzo ciekawie wypada Tame Impala w „One Night/All Night”. Nie przepadam za brzmieniem Kevina, ale tutaj panowie przerzucili nas w wir lat 80. i to w najlepszym wydaniu. Z jednej strony jest w tym dobra zabawa, a z drugiej niepokój znany chociażby z muzyki do filmu „Halloween”.


Moim faworytem jest „Incognito”. Przestrzeń i energia zamknięta w tych syntezatorach jest niesamowita. Jest to również ten Justice z pierwszej płyty, czyli dla mnie w najlepszym wydaniu. Mam nadzieję, że „Hyperdrama” stanie się ścieżką dźwiękową wielu szalonych imprez, ale też dostarczy nam niezapomnianych doznań muzycznych, bo jak słychać, Justice znów są na fali!

Tracklist:

1. Neverender With Tame Impala
2. Generator
3. Afterimage With RIMON
4. One Night/All Night With Tame Impala
5. Dear Alan
6. Incognito
7. Mannequin Love With The Flints
8. Moonlight Rendez-Vous
9. Explorer With Conan Mockasin
10. Muscle Memory
11. Harpy Dream
12. Saturnine
13. The End With Thundercat

StanNowy
WykonawcaJUST-ICE
WytwórniaUniversal Music
Symbol
5613370
Kod producenta
5056556133704
Asortyment
WINYL
Stan
Nowy
Wykonawca
JUST-ICE
Tytuł
Hyperdrama
Wytwórnia
Universal Music
Format
LP
Kod EAN
5056556133704
Numer katalogowy
5613370
Data premiery
26-04-2024
Gatunek muzyczny
elektronika
Styl Muzyczny
Muzyka Elektroniczna
Potrzebujesz pomocy? Masz pytania?Zadaj pytanie a my odpowiemy niezwłocznie, najciekawsze pytania i odpowiedzi publikując dla innych.
Zapytaj o produkt
Jeżeli powyższy opis jest dla Ciebie niewystarczający, prześlij nam swoje pytanie odnośnie tego produktu. Postaramy się odpowiedzieć tak szybko jak tylko będzie to możliwe. Dane są przetwarzane zgodnie z polityką prywatności. Przesyłając je, akceptujesz jej postanowienia.
Napisz swoją opinię
Twoja ocena:
5/5
Dodaj własne zdjęcie produktu:
Zaufane Opinie IdoSell
4.93 / 5.00 23777 opinii
Zaufane Opinie IdoSell
2024-12-12
Szybka dostawa zgodnie z opisem
2024-12-12
Wszystko jak zawsze na czas i bez żadnych problemów. Polecam
pixelpixelpixelpixelpixel