ELA MINUS Dia LP Red

"DIA" to nowy album, na którym Ela Minus łączy nowoczesną elektroniczną produkcję i szerokie, przestrzenne dźwięki ze swoim głęboko introspektywnym liryzmem. W trakcie tych 10 utworów artystka zdaje się balansować między światem przystępnego popu a eksperymentalnym podejściem, a energetyczne refreny są pełne blasku i emocji, otoczone misternymi i pomysłowymi dźwiękami.

Podczas gdy jej debiutancki album "acts of rebellion" sprawiał wrażenie celowo kameralnego, jakby pulsował w klubie, zanurzony w rytmie nocnej, melancholijnej zadumie. "DIA" jest zarówno szczery, jak i ekspansywny, a szeroki zakres jej piosenek mówi więcej niż kiedykolwiek wcześniej o Eli Minus jako osobie i producentce. "DIA" to album o procesie odkrywania siebie – od powolnego, świadomego poszukiwania własnej tożsamości po utwory, które wspólnie zadają jedno, istotne pytanie: co dalej? Co się wydarzy po tym, jak doświadczyliśmy bólu, ale zanim zgodzimy się na to, by ta sytuacja stała się nieodwracalna?

Po trzech latach podróżowania z fragmentami utworów przez rodzinną Kolumbię, Meksyk i wynajmowane mieszkania oraz hotele w Ameryce Północnej i Europie, Ela poczuła, że "DIA" jest gotowe. Jednak wracając myślami do "acts of rebellion", zrozumiała, że jej teksty były zbyt powierzchowne. Odsłaniały jedynie zewnętrzną warstwę, nie ujawniając jej prawdziwego „ja”. Tym razem postanowiła zagłębić się w siebie.

Ela zaczęła od zmiany otoczenia – odległa baza na pustyni Mojave w Kalifornii, miesięczny pobyt w hotelu i małym studiu w Los Angeles, wypady do Nowego Jorku, widok na Puget Sound niedaleko Seattle, Mexico City, a na końcu Londyn. Wszystkie te miejsca, gdzie czas zdawał się płynąć w różnym tempie, nie tylko zainspirowały ją do dynamicznych zmian w muzyce, ale także skłoniły ją do zastanowienia się, co chciała wyrazić i opowiedzieć o swoim dotychczasowym życiu. Pewnej nocy, pracując w wynajmowanym domku w górach Meksyku, trafiła na progresję akordów, którą natychmiast uznała za punkt wyjścia dla całego albumu. To długi, bogaty dźwięk, który unosi się ponad statycznymi urywkami i zniekształconymi sekwencjami otwierającymi utwór „ABRIR MONTE”, pierwszy na albumie "DIA".

Ela wyjaśnia: „‘ABRIR MONTE’ to zwrot często używany tam, skąd pochodzę, odnoszący się do przecierania ścieżek przez gęstą roślinność. Zawsze uwielbiałam poetykę tego wyrażenia. Tak właśnie czułam się podczas tworzenia tego albumu – jakbym otwierała nowe ścieżki, zarówno do wewnątrz, jak i na zewnątrz, zagłębiając się dalej w nieznane terytoria”.

Ela Minus zaczęła swoją muzyczną przygodę, mając dziewięć lat, pełniąc rolę energetycznej perkusistki w rockowych zespołach z Bogoty, które ćwiczyły z pasją i intensywnie koncertowały. Następnie wyjechała do Berklee College of Music, a potem przeniosła się do Nowym Jorku, gdzie zajmowała się produkcją syntezatorów i muzyki elektronicznej. (Ślady tego innowacyjnego okresu można usłyszeć na "DIA", w kieszonkowych pianinach, które pomogła stworzyć dla Critter & Guitari, oraz ultra-rzadkim syntezatorze Septavox, stworzonym dla Jacka White’a.) Systematycznie dążyła do dźwięków, które słyszała w swojej głowie od dzieciństwa - syntezatorów i sekwenserów, a nowa przestrzeń bycia artystką solową zbliżyła ją do tego bardziej niż kiedykolwiek wcześniej. Potem jej kariera rozwijała się błyskawicznie – seria samodzielnych wydanych EP-ek zaowocowała niespodziewanym kontraktem z wytwórnią Domino, co doprowadziło najpierw do "acts of rebellion", a teraz znakomitego albumu "DIA"!

Tracklista:

1.Abrir Monte

2.Broken

3.Idols

4.Idk

5.Qqqq

6.I Want To Be Better

7.Onwards

8.And

9.Upwards

10.Combat