CRANBERRIES To The Faithful Departed 2LP
Dla wielu jest to zespół jednego przeboju. Tak, mówię tu o ogranym do bólu „Zombie”. Ja Cranberries osobiście uznaję do roku 2001. Po rozpadzie i późniejszej reaktywacji ich muzyka stała się, moim zdaniem, miałka i nijaka. Uciekł gdzieś klimat pierwszych płyt i drapieżność ich bardziej rockowego okresu.
O ile „Something Else” i „In The End” miało kilka dobrych momentów, „Roses” jest typową muzyczką środka pod RMF FM. Najbardziej ceniłem ich początki. Tę cała dream popową, pełną rozmytych dźwięków otoczkę. Jednak po sukcesie „Zombie” zespół postanowił ruszyć w innym kierunku. „To the Faithful Departed” to ich trzeci album, więc jak się domyślacie, jeszcze mieści się w moim ulubionym okresie Dolores i kolegów. Można dyskutować, że ten album to już lekki spadek formy. Nie jest to tak fenomenalne granie jak na „Everybody Else Is Doing It, So Why Can’t We?” czy „No Need to Argue”, ale wszystko to kwestia gustu.
Moim ulubionym albumem Cranberries jest „Bury the Hatchet”, który jest mniej ceniony przez fanatyków talentu Dolores. Jednak „trójka” dla mnie jest na swój sposób magiczna. Otwierające ten album numery, czyli „Hollywood” oraz punkujący „Salvation” to dla mnie kwintesencja nowego stylu Cranberries, bardziej niż „Zombie”. Jest w tym zadziorność oraz niesamowity wokal Dolores. Nie ma co ukrywać, że to ona była głównym filarem ich sukcesu. Do dziś nie potrafię przetrawić jej śmierci. Dolores miała dla mnie te same emocje w swoim wokalu, co chociażby Sinead O’Connor. Nawet jeśli warstwa instrumentalna była nijaka, to swoim wokalem potrafiła zaczarować słuchaczy. Tutaj trochę niestety tak jest, a raczej bywa. Takie numery jak „Free To Decide” czy „The Rebels” są, bo są, ale są też perełki takie jak „Forever Yellow Skies”, „Warchild” czy „I Just Shot John Lennon”. Te numery czynią ten album wyjątkowym, przynajmniej w moim rankingu.
„To the Faithful Departed” to mimo wszystko dobry album, nie jest oczywiście pozbawiony niedoskonałości, ale ma w sobie ten błysk, który kiedyś był wyznacznikiem Cranberries i nieodżałowanej Dolores.
Tracklista:
A1 Hollywood
A2 Salvation
A3 When You're Gone
A4 Free To Decide
A5 War Child
B1 Forever Yellow Skies
B2 The Rebels
B3 Intermission
B4 I Just Shot John Lennon
B5 Electric Blue
C1 I'm Still Remembering
C2 Will You Remember?
C3 Joe
C4 Cordell
C5 Bosnia
D1 The Picture I View
D2 Go Your Own Way
D3 When You're Gone (Paris Demo)
D4 I Just Shot John Lennon (Paris Demo)
D5 Free To Decide (Paris Demo)