C418 Minecraft Volume Beta 2LP Red Orange & Yellow
Pora na drugą część muzyki do kultowej gry! Tak jak przy „Volume Alpha”, mamy tutaj do czynienia z absolutnym klasykiem – albumem, który nie jest skierowany wyłącznie do fanów gier. Podobnie jak w przypadku wielkich dwuczęściowych albumów, ludzie zaczynają dyskutować, która część jest lepsza. W elektronice mieliśmy już takie debaty, na przykład z „Selected Ambient Works” Aphex Twina. W mojej opinii, takie dyskusje zwykle nie mają sensu, bo często artyści chcą pokazać różne aspekty swojego brzmienia. Ale jeśli miałbym wybierać między „Alpha” a „Beta”, to stawiam na drugi rozdział tej dźwiękowej opowieści.
„Volume Beta” to bogatsze aranżacje, więcej melodii, a mniej „dźwiękowych plam”, które dominowały na „Alpha”. Przy zestawieniu z pierwszą częścią, mamy tu niemal popowy album – oczywiście, wciąż w klimacie ambientu. Fascynacje Aphexem i Brianem Eno są nadal obecne, ale w bardziej przestrzennym, wręcz kosmicznym wydaniu. Otwierający wszystko „Ki” zapowiada podobne klimaty jak w „Alphie”, lecz szybko przekształca się w syntezatorową, pełną przestrzeni opowieść rodem z filmów science fiction. Podobnie jest z tytułowym utworem, który trwa prawie 11 minut – to prawdziwe nowoczesne, filmowe brzmienie, które przenosi nas zarówno do świata Minecrafta, jak i do przestrzeni pełnej muzycznej wolności.
C418 zdecydowanie poszedł dalej, eksperymentując z formą i progresją dźwięków. To odejście od wcześniejszego stylu jeszcze bardziej wciągnęło mnie w jego świat. Uwielbiam, kiedy artysta potrafi malować dźwiękiem obrazy, a słuchacz staje się ich częścią. Utwory takie jak „Blind Spots” czy „Moog City 2” to piękno i wręcz genialne wyczucie kompozycji. Nie ma tu monumentalizmu, nie ma napinki – wszystko jest idealnie zbalansowane, a my jako słuchacze możemy płynąć razem z nim, jak na „Alpha”, tylko tym razem otrzymujemy widok na jeszcze piękniejsze krajobrazy.
Jeśli chcecie się zatrzymać na chwilę i wyruszyć w kosmos z C418, polecam „Biome Fest” – chyba mój ulubiony fragment tej płyty. Chociaż tak naprawdę ciężko wybrać jeden ulubiony utwór, bo każdy numer tutaj tworzy spójną całość, która jest jedną, zwartą muzyczną przygodą. Podobnie jak w Minecraftcie tworzymy nowe światy, tak tutaj nadajemy tej muzyce nowego wymiaru dzięki naszym wyobrażeniom.
Ten album, podobnie jak „Volume Alpha”, to absolutny klasyk, który powinien znaleźć się w każdej kolekcji. Nie jest to płyta tylko dla fanów gry, ale dla wszystkich, którzy w dźwiękach szukają czegoś więcej niż tylko tła dla obrazu.
Tracklist:
1. Ki
2. Alpha
3. Blind Spots
4. Mutation
5. Biome Fest
6. Aria Math
7. Taswell
8. Beginning 2
9. Moog City 2
10. The End
11. Kyoto
12. Chirp
13. Mellohi
14. Stal
15. Eleven
16. Far
17. Intro
Kolorowe płyty winylowe cieszą oko każdego melomana, który lubi mieć coś specjalnego w swojej kolekcji winyli. Są to zazwyczaj limitowane wydawnictwa, które są ściśle ograniczone pod względem ilości. Skutkuje to w późniejszym czasie wzrostem wartości danej płyty i wówczas dane wydawnictwo staje się elementem poszukiwań zbieraczy płyt. Różnorodność w kwestii koloru płyty winylowej jest nieograniczona - płyta może zostać wytłoczona w jednym bądź wielu kolorach, może również posiadać swoistego rodzaju specjalnie wytworzone plamki tzw. splattery. Istnieją również płyty, na których zostały wytłoczone rysunki - takie wydawnictwa nazywa się picture disc (PD). Zachęcamy do zapoznania się z naszą ofertą kolorowych płyt winylowych i limitowanych wydań winyli, gdyż w przyszłości mogą się one okazać się udaną inwestycją!