ANITA LIPNICKA & JOHN PORTER Nieprzyzwoite Piosenki 2LP COLOURED
Zacznę od tego, że jakie kurde 20 lat! Serio takie rocznice są przygnębiające. Wydaje mi się, że to było jakby wczoraj, kiedy to piosenki z tego albumu święciły triumfy w programie "30 ton – lista, lista przebojów".
Kiedy „Nieprzyzwoite piosenki” ukazały się na rynku ja byłem hc-punkowym metalowcem. Behemoth, Slayer, Minor Threat i tego typu rzeczy kręciły się na mojej playliście. Jednak miałem słabość do Anity, bo wiadomo, że "The True Varius Manx" to tylko z nią. Postać Johna również była mi znana za sprawą albumu "China Disco" oraz tego, że tworzył podwaliny pod Maanam. Wspólny album tak zasłużonych muzyków wydawał mi się ciekawym zjawiskiem.
Kiedy pierwszy raz usłyszałem "Bones of Love" byłem zadowolony. Kojarzyło mi się to bardzo z muzyką Nicka Cave'a. Był w tym mrok, fajny tekst i potworna przebojowość, jednak tak jak wspomniałem, zostałbym zaduszony przez innych znajomych, którzy uważali, że polska muzyka to jedynie Vader itp. Po przesłuchaniu całego albumu byłem zauroczony ich wizją miłości, którą oplatały folkowe, czy neo-folkowe podkłady. Muzyka ta była minimalistyczna, ale urzekająca. John i Anita bez zbędnej pompy stworzyli album, który był łatwo przyswajalny, ale też ambitny. Również skojarzenie z Nickiem Cave nie znikło. John ze swoim mrocznym wokalem opowiadał historie opisujące różne fazy uczuć oraz relacje między dwojgiem ludzi. Szczególnie słychać to w "Learning (how to Fall)". Genialny, klimatyczny numer, który przepięknie jest przełamywany przez romantyczną i subtelną Lipnicką.
Właśnie! Anita! To ona jest prawdziwą bohaterką tego albumu, przynajmniej dla mnie. Czasami miałem wrażenie, że w tych folkowych balladach ociera się o wrażliwość nieodżałowanej Sinnead, co również jest i było dla mnie wielkim plusem. Jeśli nie wierzycie to odpalcie sobie chociażby "Cry" czy "Way Back To Love". Wydaje mi się, że ważne również jest to, że z tych piosenek bije prawda. Nie mieliśmy do czynienia z ludźmi, którzy postanowili sobie pośpiewać o miłości, a z duetem, miedzy którym serio było uczucie o którym pisali te piosenki. Idealnie się uzupełniali czy to muzycznie, czy wokalnie i ta idealność nadal wybrzmiewa z tych piosenek, nawet pomimo upływu 20 lat.
Czy jest to płyta kultowa? Nie wiem, ale jest to moim zdaniem jedna z lepiej zrealizowanych płyt na polskiej scenie. Nie chce brzmieć jak "dziad" i rzucać slogany "kiedyś to było", ale... Brakuje takich albumów, brakuje takich kapel jak chociażby Sistars. W rozgłośniach nie mamy już takiej różnorodności, gdyż większość numerów brzmi jakby była pisana przez tego samego producenta, natomiast wokaliści, czy wokalistki używają tych samych patentów i opowiadają te same historie.
No nic, koniec narzekania! "Nieprzyzwoite piosenki" nadal potrafią złapać za serce i chyba taki był ich cel.
Tracklista:
1. Bones of Love
2. Beggar's Song
3. Heaven Knows Why
4. Then & Now
5. Rose
6. Everything Flows
7. Learning (How to Fall)
8. Cry
9. Way Back to Love
10. Cruel Magic
11. Nobody Else
12. Knock, Knock
13. Strange Bird
14. Sweet Jesus
Kolorowe płyty winylowe cieszą oko każdego melomana, który lubi mieć coś specjalnego w swojej kolekcji winyli. Są to zazwyczaj limitowane wydawnictwa, które są ściśle ograniczone pod względem ilości. Skutkuje to w późniejszym czasie wzrostem wartości danej płyty i wówczas dane wydawnictwo staje się elementem poszukiwań zbieraczy płyt. Różnorodność w kwestii koloru płyty winylowej jest nieograniczona - płyta może zostać wytłoczona w jednym bądź wielu kolorach, może również posiadać swoistego rodzaju specjalnie wytworzone plamki tzw. splattery. Istnieją również płyty, na których zostały wytłoczone rysunki - takie wydawnictwa nazywa się picture disc (PD). Zachęcamy do zapoznania się z naszą ofertą kolorowych płyt winylowych i limitowanych wydań winyli, gdyż w przyszłości mogą się one okazać się udaną inwestycją!