CALVIN HARRIS Funk Wav Bounces Volume Two LP ORANGE
Mistrz klubowego brzmienia powraca. Po pięciu latach od wydania "Funk Wav Bounces Vol. 1 " Calvin Harris zaprasza nas na drugą część swojej "imprezy". Nie ma co ukrywać, była to moim zdaniem najbardziej ambitna "impreza" w jego dorobku. Dlaczego? Nie trawię większości "wakacyjnych hitów", a tutaj pomimo, iż mieliśmy do czynienia z muzyką letnią, przyjemną, stworzoną do zabawy, to było w tym coś niebanalnego i zaskakującego. Harris niestety zawsze kojarzył mi się z imprezami na plaży, dla pięknych ludzi, którym to muzyka ma nie przeszkadzać w robieniu równie spektakularnych relacji na insta. Zupełnie nie byłem zainteresowany tym albumem, tym tytułem, do momentu ukazania się singla "Slide" z udziałem Franka Oceana. Wiadomo Frank, to moim zdaniem geniusz współczesnej muzy, więc obowiązkowo musiałem sprawdzić ten numer. Nie otrzymałem czegoś, co mogłoby się znaleźć na "Blonde", ale też nie było źle. Ba! Słuchanie tej piosenki sprawiało mi nawet przyjemność! Nie przeszkadzał mi tu nawet udział zespołu Migos. Był, w sumie nadal jest to mega wakacyjny banger, który w żaden sposób nie ociera się o sztampowy "plażowy pop". Bliżej mu do klimatycznego funkującego disco, niż do czegoś, co ma plastikowo-bananowy posmak. Ogólnie był to bardzo, ale to bardzo udany projekt. Jednak jeśli na albumie obok siebie znajdują się m.in. Pharell Williams, John Legend, wspomniany Frank Ocean czy Arianna Grande, to projekt musi być skazany na sukces. Wiadomo, że sukces komercyjny nie musi iść zawsze w parze z artystyczny, ale no... udało mu się!
Skoro "vol. 1" było bardzo ok, moje oczekiwania co do "dwójki" są dosyć spore. Po przesłuchaniu singlowego "New Money", wiem, że "niedaleko pada jabłko od jabłoni", a przynajmniej pada ono na tej samej imprezie. Numer z udziałem 21 Savage buja tak jak trzeba i ma w sobie pewnego rodzaju popową klasę. Wprowadza nas w wakacyjny, imprezowy klimat, ale też jednocześnie trzyma artystyczny poziom znany z pierwszej części. Muzycznie nie ma tu wielkich zmian, a przynajmniej nic na to nie wskazuje. Mamy to, do czego Harris przyzwyczaił swoich fanów na poprzedniej części. Housowe elementy mieszają się ze światem disco, rapem, czy muzyką funk. Jeśli chodzi o gości, to znów mamy "śmietankę" współczesnych scen muzyki klubowej oraz popowej. Usłyszymy tu chociażby Halsey, Jorję Smith, Dua Lipę, Snoop Dogga, Justina Timberlakea oraz Busta Rhymesa. Myślę, że ten album jest skazany na sukces, a muzyka na nim zawarta rozrusza każdą imprezę, nie tylko wakacyjną. Wydaje mi się, że właśnie o to chodzi Calvinowi. Chce jednocześnie zachęcić ludzi do tańca i dać im "blask słońca" ukryty w dźwiękach, nawet kiedy będzie go już mało na niebie.
Album w wersji na dwóch pomarańczowych winylach dostępny będzie wyłącznie w Winylowni!
Kolorowe płyty winylowe cieszą oko każdego melomana, który lubi mieć coś specjalnego w swojej kolekcji winyli. Są to zazwyczaj limitowane wydawnictwa, które są ściśle ograniczone pod względem ilości. Skutkuje to w późniejszym czasie wzrostem wartości danej płyty i wówczas dane wydawnictwo staje się elementem poszukiwań zbieraczy płyt. Różnorodność w kwestii koloru płyty winylowej jest nieograniczona - płyta może zostać wytłoczona w jednym bądź wielu kolorach, może również posiadać swoistego rodzaju specjalnie wytworzone plamki tzw. splattery. Istnieją również płyty, na których zostały wytłoczone rysunki - takie wydawnictwa nazywa się picture disc (PD). Zachęcamy do zapoznania się z naszą ofertą kolorowych płyt winylowych i limitowanych wydań winyli, gdyż w przyszłości mogą się one okazać się udaną inwestycją!