SLOWDIVE Everything Is Alive LP CLEAR

SLOWDIVE Everything Is Alive LP CLEAR

/ szt.
36,33 €
incl. VAT / szt.
Lowest price in 30 days before discount: / szt.
Product code: 70471-W
Product type: VINYL RECORD
Artist: SLOWDIVE
 Product unavailable
Product unavailable
Add to favorites
You can also buy using:
DARMOWA DOSTAWA do paczkomatu od wydanych 200 zł
ODROCZONE PŁATNOŚCI Kup teraz, zapłać za 30 dni, jeżeli nie zwrócisz.

Jako małolat nie mogłem zdecydować się kogo darzę większym uczuciem, My Bloody Valentine czy właśnie Slowdive. Są dla mnie czołówką shoegaze i alternatywy lat 90. MBV ceniłem za eksperymenty, za odrzucenie ram i szerokie podejście do dźwięku i jednoczesną zabawę nim. Jednak im dalej wchodziłem w muzę, szala zwycięstwa przechylała się w stronę Slowdive. Dlaczego? Bardziej niż odkurzacz zacząłem cenić przestrzeń dźwięku i pisanie genialnych piosenek. Slowdive oprócz wspomnianej zabawy dźwiękiem tworzyli przepiękne, wzruszające melodie, które stały się dla mnie przepustką do innego, być może nawet wielokrotnie lepszego świata. Zatracałem się w ich brzmieniu i znajdowałem w nich azyl.

Do każdego ich albumu podchodziłem jak do nowej opowieści, której wspólną cechą jest szacunek do piękna. Nie byłoby większego sensu w porównywaniu „Souvlaki” do „Pygmalion” itp. „Everything Is Alive” jest piątym rozdziałem w ich romantycznej opowieści. Przyszło nam na nią czekać sześć lat. Ale warto było... Już pierwszy singiel w postaci „kisses” sprawił, że się rozpłynąłem i wróciły emocje, które potrafią wydobyć tylko oni. Nie było to typowe shoegaze’owe granie. Bliżej mu było do vibe’u The Cure oraz ogólnie post-punkowego alternatywnego grania lat 80. Wiedziałem, że będzie pysznie, ale też że kolejny raz zanurzę się w wodospadach łez, które wypływają z ich muzyki. Z utęsknieniem czekałem na całość. Kolejne single starałem się omijać, aby móc w pełni rozkoszować się tymi dźwiękami później. W dniu premiery odpaliłem ich album. Podróż rozpoczęła się od "shanty". Było to swoiste odświeżenie stylu do którego rozwoju się jak wiemy przyczynili. Była w tym lekka zgrzytliwość, która w pewnym sensie jest wyznacznikiem tej muzy, ale też charakterystyczne dla Slowdive uwodzicielskie rozmycie. Jak dla mnie jest to idealne wprowadzenie w świat ich nowej muzy. No i te wokale! Jak zwykle słyszymy ten kontrast między marzycielską, zwiewną Rachel, a mrocznym, depresyjnym Neilem – uzupełniają się doskonale.

Podobnie było w przypadku "Prayer Remembered". Tutaj pani i towarzyszący jej panowie wkroczyli w klimatyczne granie, które wypełnia przestrzeń, w której się znajdujemy. Genialny, nostalgiczny, romantyczny numer, który w tym momencie należy do moich faworytów z tego krążka. Ogólnie jeśli liczycie na gitary pełne brudu, lub coś w klimacie singlowego "kisses" to chyba to nie będzie album dla Was. Nowy krążek Slowdive ma być bardziej oderwaniem od realnego świata. Ma być uduchowioną podróżą balansująca między jawą, a snem. Wydaje mi się, że Slowdive chcieli tu uniknąć jazgotliwych dźwięków, żeby stworzyć przestrzeń będącą uosobieniem czystości i piękna, którego w dzisiejszych czasach bardzo brakuje. Wystarczy odpalić sobie chociażby „andalucia plays”, żeby odkryć to, o czym piszę. Dzięki temu numerowi zapominamy o otaczających problemach i przenosimy się do tego wspomnianego, lepszego świata. W bardzo subtelny sposób wykorzystano tutaj również elektronikę i syntezatory. Nie są to taneczne synth-popowe dźwięki, a bardziej pulsujące klimatyczne brzmienia, które uwypuklają emocje zawarte w tych numerach.

Dzięki tym eksperymentom Slowdive oddaliło się od alternatywnego, gitarowego brzmienia pochylając się nad stylem lo-fi, co również bardzo przypadło mi do gustu. Cała ta elektroniczna zabawa idealnie wypada w "chained to a cloud". W łagodny, ale cały czas wysmakowany sposób, ukazują nam tutaj pełny wymiar swojej nowej muzyki. We wspomnianym tracku czuć wolność w sensie muzycznym, ale też wręcz metafizycznym. Jest w tym wszystkim jakiś boski pierwiastek, choć być może brzmi to głupio. Jest w tym również dziecięca naiwność połączona z odkrywaniem samego siebie. Muzyka Slowdive bardzo wpływa na wyobraźnię, dlatego takie, a nie inne porównania przychodzą mi do głowy. W finałowym "the stab" znów zatracamy się w senną, marzycielską przestrzeń, ale też wracamy do bardziej gitarowego, szorstkiego grania. Piękny numer, który w mistrzowski sposób zamyka ten wyjątkowy album.

Slowdive kolejny raz udowodnili, że są doskonali w tym co robią. Pomimo wielu lat na rynku nadal potrafią zaskoczyć, i co najważniejsze, nadal potrafią wzruszać. Uwielbiam ich od lat, a ten album jest cudowny i na tym zakończę, gdyż nie chcę Wam odbierać przyjemności w eksplorowaniu tego muzycznego świata. 

Tracklista:

A1 Shanty
A2 Prayer Remembered
A3 Alife
A4 Andalucia Plays

B1 Kisses
B2 Skin In The Game
B3 Chained To A Cloud
B4 The Slab

 

Symbol
70471-W
Producer code
656605153230
Product type
VINYL RECORD
Condition
New
Artist
SLOWDIVE
Title
Everything Is Alive
Label
Secretly Canadian
Format
Vinyl
LP
Clear
Album
Barcode
656605153230
Catalogue number
70471-W
Release date
01-09-2023
Genre
Rock
Music style
Alternative Rock
Shoegaze
Dream Pop
Do you need help? Do you have any questions?Ask a question and we'll respond promptly, publishing the most interesting questions and answers for others.
Ask a question
If this description is not sufficient, please send us a question to this product. We will reply as soon as possible. Data is processed in accordance with the privacy policy. By submitting data, you accept privacy policy provisions.
Write your opinion
Your opinion:
5/5
Add your own product photo:
IdoSell Trusted Reviews
4.93 / 5.00 23769 reviews
IdoSell Trusted Reviews
2024-11-23
excellent service, fast, reliable and safe
2024-09-24
Great purchase
pixelpixelpixelpixelpixel