MOBY Resound NYC 2LP INDIE
Czasami ciężko jest mi zrozumieć artystów, którzy nagrywają kolejny raz swoje numery albo całe albumy. Czy chodzi w tym o zwykły skok na kasę? Czy może bardziej to przejaw choroby psychicznej połączonej z megalomanią, tak jak ma to miejsce np. u Rogera Watersa? Taki proceder jest już na porządku dziennym i dotyka wielu muzycznych światów, choćby rocka, metalu lub popu. Czy efekty końcowe takich produkcji powalają słuchaczy? Niekoniecznie. Pomimo swoich obiekcji, sprawdzam jednak takie nagrywki, ponieważ nie wykluczam, że kiedyś moje podejście się zmieni. Tym razem na celowniku jest Moby.
Jego postaci chyba nie trzeba nikomu przedstawiać. Niegdyś, jeden z najbardziej wpływowych muzyków elektronicznych/alternatywnych na współczesnej scenie, dziś natomiast, po prostu jest. Mimo, że w latach 90 wypuścił kilka doskonałych płyt, to obiektywnie patrząc na całą dotychczasową dyskografię, uważam, że od albumu "18" z 2002, nie nagrał nic godnego szczególnej uwagi. Dlatego też nie zaskoczyło mnie, gdy Richard zaczął na nowo sięgać po nieco zapomniane już utwory. "Resound NYC" nie jest jego pierwszym projektem tego typu. „Reprise” z 2021 wydany z pomocą Deutsche Grammophon, okazał się olbrzymim sukcesem, stąd też Moby poszedł za ciosem. Tym razem zabrał się za numery nagrane w Nowym Jorku w okresie 1994 - 2010. Moim zdaniem poprzednia "część" była zbyt nadmuchana i przegadana. Co prawda płytę słuchało mi się dobrze, to w zasadzie nie otrzymałem żadnej nowej jakości, która sprawiłaby, że chciałbym do niej wracać, chociażby ze względu na niesamowite aranże. Lekko zrażony po "Reprise" do "Resound" podszedłem bardzo sceptycznie.
Moje nastawienie zmieniło się diametralnie, kiedy odpaliłem "In This World" z udziałem Marishy Walalce i Nicole Scherzinger. Jedyne słowo, jakie, w pierwszym momencie, cisnęło mi się na usta, to WOW! Nie podejrzewałem, że numer który znam na wskroś, może mnie jeszcze zaskoczyć, a jednak! Moby tym razem postawił na bardzo bogate, orkiestrowe aranżacje. Brzmienie utworu od razu kojarzy się z pogrążonym w mroku nocy Nowym Jorkiem. Spacerujemy razem z artystą ulicami amerykańskiej metropolii, po drodze mijamy kluby kuszące kolorowymi światłami neonów. Spotykamy rozmawiających ze sobą ludzi zagłuszanych przez hałas mijających ich samochodów. Tak się właśnie czułem, kiedy słuchałem, chociażby nowej wersji "Walk With Me" nagranej z udziałem Lady Blackbird. Każdy numer to osobna historia z życia miasta, które wywarło na Mobym wielki wpływ.
"Resound NYC" to nie tylko nowe aranżacje, wielkich przebojów kultowego artysty, ale przede wszystkim piękna, muzyczna wizytówka jednego z najbardziej magicznych miejsc na Ziemi.
Tracklista:
A1 In My Heart
A2 Extreme Ways
A3 South Side
A4 Flower (Find My Baby)
B1 In This World
B2 Helpless
B3 Signs Of Love
B4 The Perfect Life
C1 When It's Cold I'd Like To Die
C2 Slipping Away
C3 Second Cool Hive
C4 Hyenas
D1 Last Night
D2 Run On
D3 Walk With Me