EXODUS Shovel Headed Kill Machine 2LP
Pamiętam, że kiedy ogłaszano trasę tzw. "Big 4" i listę zespołów "supportujących" Metallice (bo tak to trochę wyglądało) byłem bardzo zaskoczony, że skoro mamy do czynienia z tuzami, najważniejszymi thrashowymi bandami, to Exodus został pominięty. No, ale to temat na dłuższą dyskusję, czy zamiast ANthrax powinien tam być Testament itp.itd. Zespół gitarzysty/ikony - Garyego Holta, to dla mnie jedna z najważniejszych ekip w historii tego gatunku, dlatego też fajnie byłoby ich tam zobaczyć. Ich debiut "Bonded by Blood" stawiam na równi z "Kill'em All" czy "Show No Mercy" wiadomych kapel, ale wiadomo, że nazwa Exodus nie przyciągnie tyle ludzi, co np. Megadeth, no i zobaczyć Musteina i Metallice na jednej scenie, to dla wielu fanów spełnienie marzeń... Jednak odstawmy "metalowe telenowele" na bok i zajmijmy się winylową reedycją "Shovel Headed Kill Machine". Jest to moim zdaniem jeden z najlepszych albumów w całej dyskografii zespołu, który od początku do końca powala. Był to pierwszy album nagrany z Robem Dukesem, który zastąpił wieloletniego frontmana kapeli (Steve Souza), więc było to trochę takie "być, albo nie być" dla zespołu. Wielu fanów, a nawet można powiedzieć, że większość uważa "Zetro" za idealnego wokalistę Exodus, więc padały hasła, że ciężko im będzie przebić "Tempo Of The Damned" (2004). Jednak osobiście należę do "Team Dukes" i jego "debiut" stawiam wyżej niż klasyk ze Stevem. Polecę jeszcze bardziej... Uważam, że Rob był najlepszym wokalistą Exodus i jego agresywny wokal pasował mi w 100% do tej muzy. Gary, jak to Gary, pędził z prędkością światła z całym Exodusem, a "Duke" potęgował i podkreślał ich agresję swoim wokalem jeszcze bardziej. Każdy numer z tego albumu "to strzał w pysk" i to taki z klasą, a nie na "liść" od niechcenia. Kolejne albumy również były na bardzo wysokim poziomie, ale mimo to Rob opuścił zespół w 2014 roku, a na jego miejsce znów wskoczył Souza z którym zespół nagrał dobrze przyjęty album "Blood in Blood Out". Nawet jeśli jestem zwolennikiem wokalu "Duka", to bardzo dobrze, że ten zespół gra nadal i to w takim, a nie innym składzie. W tym roku ukaże się również ich kolejne wydawnictwo, tak więc oczekiwanie na kolejną porcję "treszu" proponuję umilić sobie winylem "Shovel Headed Kill Machine".
Tracklist:
Side A
01. Raze
02. Deathamphetamine
03. Karma’s Messenger
04. Shudder To Think
Side B
01. I Am Abomination
02. Altered Boy
03. Goin Going Gone
Side C
01. Now Thy Death Day Come
02. 44 Magnum Opus
Side D
01. Problems
02. Purge The World