DEEP PURPLE Burn LP ORANGE

DEEP PURPLE Burn LP ORANGE

/ szt.
16,61 €
incl. VAT / szt.
Lowest price in 30 days before discount: / szt.
Product code: TPS 3505
Series: Sale Zone
Artist: DEEP PURPLE
Music style: Hard Rock
  • Vinyl, LP, Album, Orange
 Product unavailable
Product unavailable
Add to favorites
You can also buy using:
DARMOWA DOSTAWA do paczkomatu od wydanych 200 zł
ODROCZONE PŁATNOŚCI Kup teraz, zapłać za 30 dni, jeżeli nie zwrócisz.

Wiem, że mogę się narazić fanom, ale nigdy nie przepadałem za Deep Purple. Uważałem ich za najsłabszy band z całej wielkiej trójki muzyki hard rockowej. Zeppelini wiadomo, ale to Black Sabbath był zawsze najbliższy mojemu sercu. Deep Purple natomiast byli, bo byli. Studyjne krążki, nawet te kultowe, mnie nie zachwycały. Znajdowały się tam genialne numery, ale też takie, których fenomenu nie jestem w stanie wytłumaczyć.

Oczywiście szanuję ich wkład w muzę rockową i uważam, że Ritchie to mistrz gitary, ale... Kiedy studyjne krążki mnie nie ruszały, postanowiłem rzucić się w wir koncertówek, które cieszyły się wielkim uznaniem. No i faktycznie, coś drgnęło za sprawą „Made In Japan”. Energia jaką Deep Purple tam mieli, no i oczywiście genialne wykonanie „Child In Time” sprawiło, że ten album znalazł się w mojej kolekcji.

Idąc dalej tym tropem natknąłem się na występ z California Jam z 1974 roku. Pomimo, że ten występ nie był tak dopracowany jak japońskie koncerty, to zostałem rozłożony na łopatki! Goście grali hard rocka z taką energią i taką pasją, że nie wiem czy była to zasługa narkotyków, czy czegokolwiek innego, ale było to genialne.

Wspomniane pewne niedociągnięcia spowodowały, że była to prawdziwa esencja rock’n’rolla. Było to również moje pierwsze spotkanie z głosem Davida, co zaowocowało poznaniem Whitesake, który absolutnie uwielbiam. „Burn” z tego koncertu katowałem jak opętany. Wokale Coverdale – Hughes to było to! Z automatu zaopatrzyłem się w album, który panowie promowali na tym koncercie i zgłupiałem.

„Burn” jest moim zdaniem najlepszym albumem Purpli ever! Jest to również mój ulubiony skład Deep Purple w całej ich historii. Na tym albumie czuć było radość z grania, a nie męczenie buły, tak jak na chociażby „Who Do We Think We Are”. Wielkim plusem było to, że mamy tutaj dwóch wokalistów. W ich głosach jest pewien rodzaj rywalizacji, dzięki czemu Glenn i David dają z siebie 100% mocy i słychać to potężnie. Czasami mam wrażenie, że widzę uśmiech reszty składu wynikający z energii, którą wnieśli do składu i samej radości tworzenia tych dźwięków. Ich głosy się dopełniają idealnie, nie tylko w numerze tytułowym.

Odpalcie sobie chociażby „You Fool No One”, który jest wręcz genialny, a to co Ian robi ze swoim zestawem perkusyjnym to absolut. Panowie połączyli tutaj funkowy groove z hard rockiem i wyszło im to idealnie. Takich egzotycznych miksów znajdziemy tutaj więcej. W „Sail Away” Deep Purple sięgają wręcz po soulowe naleciałości, ale efekt jest taki sam. Wydaje mi się, że wynikało to z inspiracji jakie Glenn wniósł do zespołu i chwała mu za to. Natomiast wokale to ciągle coś przepięknego i jednocześnie esencjonalnego, jeśli chodzi o hard rockowe granie.

Mówiąc o debiucie trzeciego wcielenia Purpli nie można zapominać również o numerze „Mistreated”. Co za brzmienie, co za klimat... Jest to jedyny numer w którym to mamy tylko głos Davida Coverdale’a. W tym blues-rockowym tracku pokazał swój feeling i udowodnił dlaczego to właśnie on został frontmanem tej kapeli. Jednak gdybym musiał wybierać, to bardziej Glenn Hughes jest dla mnie wokalnym bohaterem tego albumu. Pomimo, że pełnił również funkcję basisty, to jego wokalne wstawki wniosły bardzo dużo w muzę zawartą na tym krążku i nadały jej jeszcze większej drapieżności.

Tak jak wspomniałem, „Burn” to moim zdaniem najlepszy krążek Purpli. Nie ma tu słabych numerów, przynajmniej ja ich nie słyszę. Dwa kolejne wydawnictwa tego składu, czyli „Stormbringer” oraz „Come Taste the Band” są równie zajebiste i wracam do nich dosyć często, ale to jednak „debiut” pozostanie największym osiągnięciem tego wcielenia Deep Purple.

Tracklista:

A1 Burn
A2 Might Just Take Your Life
A3 Lay Down, Stay Down
A4 Sail Away

B1 You Fool No One
B2 What's Goin' On Here
B3 Mistreated
B4 "A" 200

Symbol
TPS 3505
Producer code
0600753905289
Series
Product type
VINYL RECORD
Condition
New
Artist
DEEP PURPLE
Title
Burn
Label
Universal
Purple Records
Format
LP
Vinyl
Album
Orange
Barcode
0600753905289
Catalogue number
5390528
Release date
12-06-2020
Genre
Rock
Music style
Hard Rock
Vinyl record color
Limited edition / Coloured Vinyl
Do you need help? Do you have any questions?Ask a question and we'll respond promptly, publishing the most interesting questions and answers for others.
Ask a question
If this description is not sufficient, please send us a question to this product. We will reply as soon as possible. Data is processed in accordance with the privacy policy. By submitting data, you accept privacy policy provisions.
Write your opinion
Your opinion:
5/5
Add your own product photo:
IdoSell Trusted Reviews
4.93 / 5.00 24494 reviews
IdoSell Trusted Reviews
2024-12-13
Schnelle Lieferung , Ware gut verpackt.
2024-12-13
Super!!!
pixelpixelpixelpixelpixel