ALICE IN CHAINS Dirt 2LP COLOURED
ALICE IN CHAINS Dirt 2LP COLOURED
ALICE IN CHAINS Dirt 2LP COLOURED
ALICE IN CHAINS Dirt 2LP COLOURED
ALICE IN CHAINS Dirt 2LP COLOURED
ALICE IN CHAINS Dirt 2LP COLOURED
Special offer Bargain In stock

ALICE IN CHAINS Dirt 2LP COLOURED

35,91 € / szt.
27,69 €
incl. VAT / szt.
-23% Limited promotion
Lowest price in 30 days before discount: 31,60 € / szt.
Product code: 19439986771
Series: Sale Zone
Condition: New
Label: Sony Music
  • Vinyl | LP | Yellow
 The product is available in large quantities
The product is available in large quantities
Add to favorites
You can also buy using:
DARMOWA DOSTAWA do paczkomatu od wydanych 200 zł
ODROCZONE PŁATNOŚCI Kup teraz, zapłać za 30 dni, jeżeli nie zwrócisz.

Pomyślcie o najlepszym komplemencie, jaki istnieje. Już? To nadal za mało, aby opisać wyobraźnie i artystyczny kunszt muzyków, którzy stworzyli to dzieło sztuki! Nie jest i nigdy nie był to zwykły album. To pamiętnik narkomana, zapis niepowodzeń, leków, bólu, nie tylko fizycznego, który zżera osoby uzależnione dzień po dniu, ale też psychicznego.

Alice In Chains chwycili słuchaczy za pysk i zabrali ich w podróż, która pomimo wspomnianego mroku, jest na swój sposób przepiękna i jedyna w swoim rodzaju. Można powiedzieć, że sam rok 1992 w historii grunge nie jest zwykłą datą... Kiedy spojrzymy na wydawnictwa z tego okresu, czyli Soundgarden, Pearl Jam, Screaming Trees, Mudhoney, Babes In Toyland czy Blind Melon (tak, bo nie tylko Nirvana i grała ten gatunek muzyczny) zmieniły historię rocka i definicję buntu. Stali się swojego rodzaju mentorami dla nastolatków na całym świecie, ponieważ w swoich utworach mówiło o rzeczach, z którymi każdy z nich mógł się utożsamiać. Byli kontrkulturą dla glamowych postaci, w damskich getrach, czy posępnych progresywnych dziadków, którzy zatrzymali się w latach 70.

"Dirt" był drugim, pełnym wydawnictwem AIC i jak dla mnie obok "Ten" oraz "Temple Of The Dog" jest najlepszym albumem ze wspomnianego gatunku. Moje pierwsze spotkanie z tym albumem, a raczej z muzyką AIC to wieczór na "Viva Zwei" (serio, dzięki nim zawdzięczam wiele muzycznych odkryć!) i klip do "Them Bones". DAMN, jak to weszło! Krzyk Stanleya, potężne gitary Jerryego... Znałem już Nirvanę, Pearl Jam oraz Soundgarden, ale to było coś innego. To nie były szare, smutne ulice Seattle, czy punkowy bunt, to był czystej postaci mrok podany tak, że siedziałem przed TV, jak zahipnotyzowany. Na szybkości dorwałem składankę "Nothing Safe" i automatycznie zakochałem się w tym zespole i ich mega dusznym, dołującym klimacie. Stali się moim numerem jeden oraz ulubioną kapelą z całego nurtu.

Kolejną pozycją na drodze poznania AIC był już pełny album, czyli właśnie "Dirt". Było to zupełnie inne przeżycie niż "składanka". Zostałem przygnieciony ciężarem tego wydawnictwa, nie tylko muzycznym, ale przede wszystkim tekstowym. Każde słowo Layne podkreśla, uwypukla ciężar zawarty w muzie Cantrella. Nie wiem, czy jestem w stanie wskazać ulubiony numer, ponieważ traktuję ten album jako całość. Na bank przy pierwszym przesłuchaniu byłem zachwycony "Rooster", "Rain When I Die", "Angry Chair", "Would?", no i oczywiście "Them Bones". Właśnie, "Would?". Hymn pokolenia lat 90 i kulminacja tego albumu. Szczerze, to ten numer nie może się znudzić, czego nie mogę powiedzieć o, chociażby "Smells Like teen Spirit" Nirvany. Uwielbiam "Nevermind", ale pierwszy numer przeważnie przerzucam, bo nie dam rady, ale winę za to ponoszą stacje radiowe i ogólnie media, które katują ten numer.

Natomiast przy "Dirt" zawsze czekam na koniec z wypiekami na twarzy jak przy pierwszym odsłuchu. Absolutny kult i idealne zwieńczenie podróży w głąb popękanej duszy tego albumu. Pamiętam, że kiedy dowiedziałem się o śmierci Stanleya, to nie byłem w szoku, jednak był koniec pewnej epoki tego zespołu. Fakt, że zawsze uważałem, że AIC to Jerry Cantrell (co zresztą udowadnia na solowych koncertach i płytach), ale Layne był wokalistą, który mógł to wszystko zaśpiewać i nadać temu odpowiedni ton. Na marginesie chciałbym również zaznaczyć, że Stanley obok Cornella, był dla mnie i w sumie nadal jest najlepszym wokalistą sceny Seattle i nie da się ich zastąpić. Właśnie, zastępstwa...

Jeśli chodzi o płyty AIC po reaktywacji, to stawiam je na równi z tym całym, kultowym okresem. "Black Gives Way to Blue", czyli pierwszy album z DuVallem, to obok "Dirt" moja ulubiona pozycja w ich dyskografii Alice In Chains. Tak czy inaczej "Dirt", to muzyczny absolut oraz jeden z tych albumów, który zmienił historię!
Szymon.

Tracklista:

A1 Them Bones
A2 Dam That River
A3 Rain When I Die

B1 Down In A Hole
B2 Sickman
B3 Rooster

C1 Junkhead
C2 Dirt
C3 Godsmack
C4 Untitled

D1 Hate To Feel
D2 Angry Chair
D3 Would?

Symbol
19439986771
Producer code
194399867716
Series
Product type
VINYL RECORD
Condition
New
Artist
ALICE IN CHAINS
Title
Dirt
Label
Sony Music
Format
LP
Vinyl
Album
Yellow
Barcode
194399867716
Catalogue number
194399867716
Release date
23.09.2022
Genre
Rock
Music style
Grunge
Alternative Metal
Vinyl record color
Limited edition / Coloured Vinyl
Do you need help? Do you have any questions?Ask a question and we'll respond promptly, publishing the most interesting questions and answers for others.
Ask a question
If this description is not sufficient, please send us a question to this product. We will reply as soon as possible. Data is processed in accordance with the privacy policy. By submitting data, you accept privacy policy provisions.
Write your opinion
Your opinion:
5/5
Add your own product photo:
IdoSell Trusted Reviews
4.93 / 5.00 24014 reviews
IdoSell Trusted Reviews
2024-12-16
fast, comfortable didn't check if it works ill present it later
2024-11-23
excellent service, fast, reliable and safe
pixelpixelpixelpixelpixel