A-HA Hunting High And Low LP
Jeden z moich ukochanych albumów synth popowych lat 80. Nie ma co ukrywać, że dla wielu słuchaczy ten zespół i ten album kojarzy się tylko z jednym numerem, który zresztą rozpoczyna ten krążek. Tak, chodzi o „Take On Me”. Sam oczywiście poznałem ten band od tego właśnie numeru okraszonego jakże genialnym klipem. Kto z nas nie chciałby pobiegać chociaż raz z Mortenem w tym komiksowym świecie?
Sam numer natomiast to mega przebojowy, lekko zadziorny popowy numer z charakterystyczną klawiszową zagrywką, którą zna chyba każdy. Jednak osobiście uważam, że „Hunting High and Low” zawiera dużo więcej ciekawych momentów, niż powszechnie znany hit. Nawet następny w kolejności, czyli „Train Of Though” to prawdziwy synthowy pociąg nie do zatrzymania! Aranż tego numeru jest jak na moje ucho dużo ciekawszy i bardziej zróżnicowany. Bardzo kojarzy mi się z graniem Oingo Boingo, które również uwielbiam, więc kolejny plus!
Natomiast jeśli ktoś myślał, że w „Take On Me” Morten zaprezentował swoje wszystkie wokalne zalety, to mylił się bardzo. W tym tracku jest bardziej nowofalowy, ale też lubi przelecieć się po skali tak, jak tylko on potrafi. Morten Harket jest moim zdaniem jednym z lepszych wokalistów lat 80., któremu należy się mega szacunek. Ludzie często zapominają o tym i traktują go tylko jako gościa od tego rysunkowego klipu, co jest bardzo nie fair. Każdym kolejnym numerem odkrywał kolejne strony swojego talentu, a cały zespół udowadniał, że synth to nie tylko USA czy UK.
Nie ważne czy panowie ruszają na taneczne parkiety, czy tworzą nastrojową balladę („Hunting High and Low”), wszystko to ma w sobie niesamowity klimat. Oprócz wspaniałych melodii jest w tym wszystkim ukryta również pewna nostalgia i opowieść o wchodzeniu w dorosłość. Zawsze kiedy odpalam „The Sun Always Shines on T.V.” odkrywam dziwną tęsknotę zamkniętą w tych dźwiękach. Jednak prawdziwą esencją tego, o czym piszę jest dla mnie „Here I Stand and Face the Rain”, czyli numer kończący debiutancki album a-ha.
Pisząc o tym albumie nie można zapomnieć o całej szacie graficznej towarzyszącej temu albumowi, za którą odpowiadał Just Loomis. Oprócz okładki i fotografii powiązanych z tym albumem, pracował on również przy kultowym klipie do „Take On Me”. Uważam, że idealnie wyczuł klimat tego wydawnictwa i jego prace wpasowały się w ten tytuł doskonale.
„Hunting High and Low” to jeden z lepszych debiutów w historii muzyki pop. Osobiście wyżej stawiam „Scoundrel Days”, czyli ich drugi album, ale to tak na marginesie. Natomiast tym, którzy uważają a-ha za twórców jednego przeboju radzę zapoznać się z tym albumem, podać rękę Mortenowi, jak we wspomnianym klipie i ruszyć wraz z nim w tę szaloną muzyczną podróż.
Tracklista
A1 Take On Me
A2 Train Of Thought
A3 Hunting High And Low
A4 The Blue Sky
A5 Living A Boy's Adventure Tale
B1 The Sun Always Shines On T.V.
B2 And You Tell Me
B3 Love Is Reason
B4 I Dream Myself Alive
B5 Here I Stand And Face The Rain