• KILLER BE KILLED Reluctant Hero 2LP

KILLER BE KILLED Reluctant Hero 2LP

23,48 €
/ szt. incl. VAT
Product code: 727361491017
  • Vinyl | LP |
Express checkout 1-Click(without registration)
To wish list
SAFE SHOPPING

Easy product returns

Buy a product and check it in your own time, at home.
You can return the product without providing a reason within 14 days.
Show details
14 days to withdraw from the contract
Your satisfaction is very important to us, therefore you can make a return without providing a reason within 14 days.
No stress and worry
We care about your comfort, that's why our shop offers returns on favorable terms.
Easy returns wizard
All returns processed by our shop are managed in a easy-to-use returns wizard which gives you the ability to send a return parcel.

This product is available in our stores

You can buy this product without placing an online order at one of our stores in your area. Check where the product is in stock.
Check availability

Jak nie lubię określenia "super-grupa", tak tutaj pasuje ono idealnie. Mowa o Killer Be Killed, czyli Max Cavalera, Greg Puciato, Troy Sanders no i obecnie Ben Koller. Jeśli są tutaj fani tzw. metalu i nie znają tych nazwisk, to niech spokojnie dalej czytają Teraz Rock i kolejny wywiad ze Slashem. Pomysł na KBK narodził się w okolicach 2011 w trakcie rozmowy Maxa Cavalery oraz Grega Puciato. Wiadomo, jak to bywa przy takich nazwiskach, nie wszystko jest aż tak łatwe do ogarnięcia. Kolejnymi muzykami, którzy doszli do składu byli perkusista Dave Elitch (m.in. Mars Volta) oraz wciągnięty "przypadkiem" do projektu w trakcie spożywania alkoholu - Troy Sanders. Początkowo KBK miało być czymś w rodzaju kontynuacji Nailbomb, czyli projektu Cavalery z lat 90-tych. Wyszło troszeczkę inaczej. W 2013 Panowie weszli do studia (jeszcze bez nazwy) i zaczęli działać. Zaowocowało to wydaniem przez Nuclear Blast ich debiutu - "Killer Be Killed" (2014). Bardzo się bałem tej wytwórni. NB wydaje kapele typowo wackenowo-festiwalowe. Dużo ognia, sporo "muzyki symfonicznej", trochę piwka i metalu, trochę "raka" i diabła z bazaru. No tak to widzę, ale mają w swoim katalogu jakieś tam wyjątki - KBK na szczęście się do nich zalicza. Ich muza to taka wypadkowa ich inspiracji, tego co lubią. Mamy tutaj taki amerykański thrash, jest groove, jest hc punk ("Fire To Your Flag" - cudo!), a i nawet sabbathowy riff się znajdzie ("Dust Into Darkness" z prostym, ale kapitalnym refrenem, który zapada w pamięć). Na promocję wybrano zabójczo przebojowy "Wings of Feather and Wax". Dla mnie kosa. Pędzi do przodu, refren wbija się w głowę - przebój jak się widzi, a raczej jak się słyszy. Fani Dillingera, Mastodon i Soulfly/Sepultura byli zadowoleni, a nowi słuchacze tym bardziej. Chciałoby się napisać, że te numery świetnie sprawdzały się na koncertach, no, ale nie bardzo, gdyż kapela zagrała jedynie kilka koncertów i to w Australii. Na żywo za perkusją zasiadł wspomniany na początku Koller, a Elitch opuścił band. Jeśli chodzi o koncerty to raz, że każdy z muzyków miał zobowiązania wobec swoich "macierzystych" kapel, a dwa, jak wspominał sam Puciato - nie trzeba aż tak skupiać się na koncertach gdyż np. niektóre albumy hip hopowe nie były promowane koncertami, a muza i tak się obroniła. Po Australii zespół istniał dalej bez żadnych wieści od nich, w wywiadach na pytanie "Kiedy kolejny album, kiedy cokolwiek?" padała odpowiedź "soon". No skoro "soon" to mamy rok 2020 i pyk - jest. Nowy singiel, nowy album. "Deconstructing Self-Destruction" to pierwszy numer promujący album i pierwszy nagrany w składzie z Benem. Szczerze? Numer mi się podoba, ale uważam, że potencjał Kollera został nie wykorzystany, każdy kto słyszał jego wyczyny np. w Converge wie o czym mówię - maszyna! No, ale zobaczymy co pokaże na całym albumie. Mam wrażenie, że w tym singlu jest jakby mniej Maxa i w sumie dobrze, bo duet Puciato/Sanders radzi sobie idealnie i ich wokale bardzo dobrze się uzupełniają. Tak naprawdę jest to bardzo pracowity okres dla muzyków zaangażowanych w ten projekt. Puciato jest "chwilę" od wydania solowego albumu, Mastodon tworzy nowy studyjny album (niedawno wydali też album z "odrzutami i rarytasami" - "Medium Rarities"), Cavalera "dłubie" przy Soulfly, mam nadzieję, że Panowie z Converge też nie odpoczywają za mocno, więc dzieje się, dzieje. Tak, czy inaczej "Reluctant Hero"( bo taki tytuł nosi nowe "dziecko" KBK) to świetnie zapowiadający się album, stworzony przez znakomitych muzyków, wiec jak to mawiał poeta "nie ma lipy".

Tracklist:

Side A
01. Deconstructing Self-Destruction
02. Dream Gone Bad
03. Left Of Center
Side B
01. Inner Calm From Outer Storms
02. Filthy Vagabond
03. From A Crowded Wound
Side C
01. The Great Purge
02. Comfort From Nothing
03. Animus
Side D
01. Dead Limbs
02. Reluctant Hero

Tech specs
Premiere:
Nie
Artist:
Killer Be Killed
Title:
Reluctant Hero
Format:
Vinyl
,
LP
Label:
Nuclear Blast
Release date:
20.11.2020
Barcode:
727361491017
Catalogue number:
727361491017
Genre:
Rock
Music style:
Hardcore Punk
,
Thrash Metal
,
Groove metal
,
Prog Rock
,
Alternative Rock
Condition:
New
Product type:
VINYL RECORD
Write your opinion
Your opinion:
5/5
Add your own product photo:
#winylownia - obserwuj nasz instagram
IdoSell Trusted Reviews
4.93 / 5.00 19021 reviews
IdoSell Trusted Reviews
2024-01-20
Excellent process!! Everything is great!! Unfortunately I was disappointed by my domestic shipping company and you should consider change it!
2024-01-18
všetko super, dobre zabalene, ktomu dupľované ochranné obaly, maximálna spokojnosť. Ďakujem
pixelpixelpixelpixel